Od kilku lat na początku stycznia Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie gości zza wschodniej granicy. Na Krupówkach słychać niemal wyłącznie rozmowy w języku rosyjskim, a deptak zamienia się w prawdziwy pokaz kombinezonów narciarskich najlepszych światowych firm i najpiękniejszych futer.

Mieszkańcy Zakopanego bardzo chwalą sobie ten czas. Rozmawiał z nimi reporter RMF Maciej Pałahicki. Posłuchaj jego relacji:

Bardzo wielu Rosjan przyjeżdża do Zakopanego, ale polskie Tatry wcale nie są wśród Rosjan najmodniejszym miejscem. Polskie narciarskie kurorty przegrywają nawet z ośrodkami naszych najbliższych sąsiadów.

Rosjanie mają coraz więcej pieniędzy i coraz chętniej wydają je na wypoczynek. Niestety najczęściej nie w Polsce, która w opinii wielu mieszkańców Rosji niezbyt przychylnie się do nich odnosi. Dlatego rosyjscy turyści wolą na narty pojechać na Słowację czy nawet do Bułgarii.

Prym oczywiście wiodą austriackie Alpy, ale wielu ludzi jeździ także do Francji i Niemiec. Jednak turyści z Rosji uciekają za granicę przed zimą i najchętniej w okolicach Nowego Roku wyjeżdżają do ciepłych krajów. Na pierwszym mi8ejscu jest Egipt, ale również bardzo popularne są Hiszpania, Tajlandia czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Foto: Archiwum RMF

16:20