Mężczyznę podejrzanego o zamordowanie 5-letniej Laury zatrzymała wrocławska policja. Ciało dziewczynki znaleziono we wtorek w lesie koło Mokronosu Górnego pod Wrocławiem. Zatrzymany, 18-letni chłopak, przyznał się do zabójstwa. Grozi mu dożywocie lub 25 lat więzienia.
Kilka godzin po odnalezieniu ciała policja zatrzymała kilkanaście osób. Był wśród nich 18-letni chłopak, wcześniej karany za kradzieże. Mężczyzna jest mieszkańcem tej samej wsi, w której mieszkała dziewczynka. Tomasz B. przyznał się do winy. Policja nie udziela dalszych informacji. Nieoficjalnie mówi się, że policja rozważa seksualny motyw zabójstwa. Jak mieszkańcy Mokronosu zareagowali na te informację, o tym w relacji reporterki RMF Barbary Zielińskiej:
Dziecko zaginęło w poniedziałek wieczorem. Przez kilkanaście godzin poszukiwało ją kilkudziesięciu policjantów, strażaków i mieszkańców wsi. Zwłoki 5-leniej Laury znaleziono wczoraj w lesie niedaleko Mokronosu Górnego, gdzie dziewczynka mieszkała. Ciało było rozebrane i przykryte gałęziami.
foto Archiwum RMF
22:00