Czy warszawskie metro może liczyć na państwowe pieniądze? Niedawno posłowie Sojuszu zablokowali poprawkę w sprawie zwiększenia dotacji z budżetu państwa do budowy metra w Warszawie. Utracone 100 mln złotych może jednak przywrócić stolicy Senat, przynajmniej w teorii. Tyle tylko, że w Senacie większość ma... SLD.

Wśród tej eseldowskiej senatorskiej większości jest również niedoszły prezydent Warszawy Marek Balicki, który podczas swojej kampanii wyborczej opowiadał się za szybką budową drugiej i trzeciej linii metra. Czy teraz – po przegranej z Lechem Kaczyńskim - będzie konsekwentnie trzymał się wcześniejszego planu?

Senator zapowiada, że złoży poprawkę w myśl, której 70 mln zł zasili budowę warszawskiego metra. Trzeba jednak pamiętać, że na 100 senatorów tylko 4 reprezentuje Warszawę. Projekt więc będzie miał wielu przeciwników.

Zobacz również:

Sejm przyjął budżet na rok 2003

O tym, czy Balicki lobbuje za metrem w Senacie, posłuchaj w relacji reporterki RMF Barbary Górkiej?

Jeśli więc nawet eseldowska większość poprze poprawkę Balickiego, to warszawskie metro nie otrzyma owych 70 mln zł, a znacznie mniej, a SLD postara się, by zronić przy tym odpowiedni szum propagandowy.

Foto: Archiwum RMF

15:35