150 tys. złotych nagrody dla osoby, która pomoże ująć sprawcę lub sprawców wtorkowego fałszywego alarmu bombowego w Warszawie. Po doniesieniu o ładunku podłożonym w metrze zarządzono ewakuację tysięcy warszawiaków.

Dowcipniś wczesnym popołudniem zadzwonił na pogotowie; twierdził, że podłożony w metrze ładunek wybuchnie w ciągu 15 minut. Natychmiast zarządzono ewakuację. Wszystkie stacje metra zostały zamknięte; policjanci z psami, strażacy i pirotechnicy przeszukiwali stację po stacji. Akcja sparaliżowana na kilka godzin komunikację w mieście.

Sprawcy głupiego dowcipu grożą trzy lata więzienia i pokrycie kosztów operacji - zamknięcia i przeszukania metra, a także zorganizowania komunikacji zastępczej.