Rosja pochwaliła decyzję władz amerykańskich, uznającą za organizacje terrorystyczne trzy ugrupowania czeczeńskich separatystów. Stany Zjednoczone wciągnęły właśnie na swoją czarna listę trzy ugrupowania bojowników czeczeńskich, oskarżanych o działalność terrorystyczną.
Rosjanie chcieliby jednak, żeby Amerykanie dołączyli do listy jeszcze kilka innych ugrupowań czeczeńskich.
Trzy grupy wymienione na amerykańskiej liście są oskarżone o udział w operacji wzięcia zakładników w moskiewskim teatrze w październiku zeszłego roku.
Zginęli wówczas wszyscy członkowie 41-osobowego komando terrorystów oraz 129 zakładników.
Grupy zostały zidentyfikowane w Waszyngtonie jako Batalion Rozpoznania i Sabotażu Rijad us-Salichin Męczenników Czeczeńskich, Islamski Pułk Działalności Specjalnej i Międzynarodowa Brygada Islamska.
Batalion Rijad us-Salichin to organizacja, którą dowodzi znany komendant polowy Szamil Basajew. Przyznaje się ona m.in. do zamachu na budynek promoskiewskiej administracji w Groznym 27 grudnia, zaś sam Basajew bierze na siebie odpowiedzialność także za październikowy atak na moskiewski teatr.
Pod nazwą Międzynarodowa Brygada Islamska najprawdopodobniej ukrywa się zbrojne ramię utworzonej w 1999 roku organizacji Madżlis-ul Szura Muzułmanów Iczkerii i Dagestanu, na której czele stoją Basajew i Mowladi Udugow, przebywający w Turcji ideolog czeczeńskich separatystów.
Islamski Pułk Działalności Specjalnej jest z kolei nazwą organizacji, którą kierował zabity w czerwcu 2001 r. komendant polowy Arbi Barajew, a którą po jego śmierci przejąć mieli arabski komendant Chattab (zginął w marcu 2002 roku) i bratanek komendanta Mowsar Barajew - dowódca komando, które w październiku 2002 zajęło moskiewski teatr.
W ślad za decyzją Waszyngtonu konta trzech ugrupowań w Stanach Zjednoczonych zostały zamrożone, a one same zostały uznane za stanowiące groźbę dla obywateli, bezpieczeństwa i polityki zagranicznej USA.
Foto: Archiwum RMF
21:55