Donald Tusk przez blisko siedem godzin zeznawał przed sejmową komisją śledczą ds. afery Amber Gold. PKW ogłosiło wyniki II tury wyborów samorządowych. Jerzy Brzęczek powołał kadrę piłkarską na ostatnie mecze reprezentacji Polski w tym roku. Taki był poniedziałek 5 listopada. Przygotowaliśmy dla Was podsumowanie najważniejszych wydarzeń dnia.
Nie ostrzegłem mojego syna przed inwestowaniem w Amber Gold. Mój syn dokonywał wyboru życiowego, uważałem, że robi nierozsądnie - stwierdził Donald Tusk podczas przesłuchania przez sejmową komisję śledczą ds. Amber Gold. Gdyby przyjąć logikę stosowaną przez sejmową komisję śledczą ds. Amber Gold w sprawie GetBacku premier Mateusz Morawiecki i jego ojciec powinni być przesłuchani, skazani i spaleni na stosie - powiedział były premier. Podczas swojego przesłuchania Tusk podkreślał, że w jego przekonaniu ingerowanie w działalność ABW lub prokuratury w sprawie Amber Gold "to nie było pole aktywności dla premiera". Były szef rządu PO był pytany o prace syna Michała dla linii lotniczych OLT Express. Teza, że Marcin P. uznał, iż jest nie do ruszenia, bo z OLT współpracuje mój syn nie trzyma się logiki. Marcinowi P. udawało się bardzo długo funkcjonować, kiedy tam nie było mojego syna - mówił. Podczas przesłuchania co chwilę dochodziło do słownych przepychanek - także między członkami komisji. Przesłuchanie trwało blisko siedem godzin. Całą relację przeczytacie >>>TUTAJ<<<.
Teza, że nie panowałem nad służbami, jest w mojej ocenie kapitulacją komisji - tak Tusk skomentował swoje przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Amber Gold.
Szefowa komisji Małgorzata Wassermann po przesłuchaniu byłego premiera stwierdziła, że prace komisji jednoznacznie pokazały, że Donald Tusk nie zdał egzaminu i nie poradził sobie z rządzeniem tak dużym państwem jak Polska.
Nawet 20 procent policjantów całym kraju poszło na zwolnienia lekarskie - wynika z nieoficjalnych informacji reporterów RMF FM. Te ustalenia powstały na podstawie sygnałów z całej Polski, które do nas spływają.
Tego, że co piąty policjant jest na zwolnieniu, nie udało się nam oficjalnie potwierdzić. Komenda Główna Policji, a także Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji milczą na temat skali nieobecności funkcjonariuszy.
Najtrudniejsza sytuacja w jest w województwach: łódzkim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, zachodnio-pomorskim i lubuskim. Ale sygnałów, które do nas dotarły, wynika, że epidemia "psiej grypy" - jak określają ją sami policjanci, rozprzestrzenia się też w Małopolsce, na Śląsku, na Mazowszu, a także w Podlaskiem.
Przez całą noc spływały oficjalne wyniki drugiej tury wyborów samorządowych. Przed godziną siódmą pojawiły się oficjalne dane m.in. w Olsztynie, Szczecinie, Kołobrzegu, Kielcach i Gdańsku.
PKW poinformowało też, że frekwencja w II turze w niedzielę wyniosła 48,83 proc. Uprawnionych do głosowania było ponad 9,5 mln wyborców. Ważnych głosów oddano ponad 4,6 mln.
W Porannej rozmowie w RMF FM lider Kukiz’15 Paweł Kukiz opowiadał, że podczas serii nocnych wpisów na Twitterze "stracił kontrolę nad emocjami". Nie potrafię kłamać. Rzeczywiście mnie poniosło. Puściły mi nerwy - tłumaczy.
Paweł Kukiz pytany o sytuację w jego formacji po odejściu Marka Jakubiaka, odpowiadał: wszystko jest w porządku. Idziemy do przodu- podkreślał. Zdaniem Kukiza, w jego formacji "zostają ludzie ideowi". Koniunkturaliści odchodzą - powiedział gość Roberta Mazurka w RMF FM.
W ogromnym skrócie - wyborcy zostali oszukani, zdradzeni. Ja zostałem oszukany. Takie osoby powinny złożyć mandat - mówił Kukiz o Marku Jakubiaku.
Jeżeli pan Jakubiak chce zakładać swoją partię - Jakubiak'23 czy nie wiem jaką - to proszę złożyć mandat, jest rok czasu, można przygotować tę partię i wystartować z tą partią w nowych wyborach - podkreślał.
Po tej rozmowie wypowiedział się sam Marek Jakubiak, który na propozycję Pawła Kukiza odpowiedział: Nie ma takiej opcji.
12 listopada będzie dniem wolnym od pracy - zapewniał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Jacek Sasin. W najbliższą środę Sejm rozpatrzy, wierzę że przyjmie, poprawkę Senatu w tej sprawie - mówił gość Marcina Zaborskiego. Poprawka Senatu jest jednoznaczna - mówi o tym, że zasady handlu będą takie same, jak w niedziele wolne od handlu- podkreśla Sasin. Mogę powiedzieć, że Sejm najprawdopodobniej tę poprawkę przyjmie - twierdził. Dodawał, że PiS poprze tę poprawkę. Mamy deklarację ze strony pana prezydenta, że podpisze tę ustawę - zapewnił. Zdaję sobie sprawę, że stawiamy pana prezydenta w niekomfortowej sytuacji, oczekując, że podejmie tę decyzję szybko. Mamy deklarację ze strony pana prezydenta, że mu to nie przeszkadza i że taką decyzję podejmie - mówił Sasin.
Całą rozmowę przeczytacie >>>TUTAJ<<.
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer poinformował, że ze skutkiem natychmiastowym przeniósł szefa Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (kontrwywiadu - BfV) Hansa-Georga Maassena "tymczasowo w stan spoczynku". Powodem było przemówienie, które Maassen wygłosił w Warszawie.
Seehofer oświadczył, że przemówienie, które Maassen wygłosił w Warszawie, zawierało "niedopuszczalne sformułowania". Szef MSZ powiedział, że z tego powodu jego dalsza współpraca nie jest możliwa.
W ujawnionym tekście przemówienia Maassen uznał swe odejście z BfV za efekt dążeń do rozbicia koalicji rządowej - podały w poniedziałek niemieckie media.
Jerzy Brzęczek rozesłał powołania na towarzyski mecz z Czechami oraz starcie z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Wśród 25 powołanych jest dwóch debiutantów. Obaj występują w Pogoni Szczecin, która w ekstraklasie ostatnio notuje dobre wyniki. To obrońca Hubert Matynia i napastnik Adam Buksa. Selekcjoner nie powołał Rafała Kurzawy i Karola Linetty’ego.
Z Czechami biało-czerwoni zagrają towarzysko 15 października w Gdańsku, a pięć dni później w Guimaraes pojedynkiem z Portugalią zakończą udział w pierwszej edycji Ligi Narodów UEFA.
Nad ranem w miejscowości Reggio Emilia na północy Włoch 55-letnie mężczyzna wszedł do urzędu pocztowego i wziął kilka osób na zakładników. Negocjacje z napastnikiem trwały kilka godzin. Po ich upływie uwolnił kobiety i oddał się w ręce karabinierów.
Napastnikiem był Francesco Amato, skazany pod koniec października na 19 lat więzienia w gigantycznym procesie, w którym zapadło 119 wyroków skazujących. Amato był "prawą ręką" kalabryjskiej mafii ‘Ndranghety.
Nieznani sprawcy uprowadzili ponad 80 osób, w większości uczniów, w mieście Bamenda na północnym zachodzie Kamerunu. Informację podawaną przez zachodnie agencje potwierdziły miejscowe władze.
Uzbrojeni sprawcy wdarli się do prezbiteriańskiej szkoły, a następnie uprowadzili uczniów w nieznane miejsce. Porwano również dyrektora szkoły, kierowcę oraz nauczyciela. Łącznie uprowadzono ponad 81 osób, w tym dyrektora. Zabrano ich do lasu - powiedziało agencji Reutera źródło w wojsku.
Lech Majewski kręci kolejny film, który tym razem będzie opowiadał o słynnej aktorce Brigitte Bardot. W filmie zagrają m.in. Andrzej Grabowski, Magdalena Różdżka oraz Weronika Rosati.
W rolę "Bardotki" wcieli się Joanna Opozda, absolwentka wrocławskiego Wydziału Aktorskiego Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Znamy ją głównie z małego ekranu, m.in. z serialu "Pierwsza miłość", gdzie wcieliła się w rolę Jowity Kaczmarek. Zagrała w komedii romantycznej z 2016 roku. "Planeta Singli", wystąpiła również w programie "Taniec z gwiazdami".
(az)