Trwa akcja ratunkowa w tureckim mieście Konya, gdzie wczoraj zawalił się 11-piętrowy budynek. Zginęło co najmniej 15 osób, kilkadziesiąt jest rannych, za zaginione uważa się jeszcze ponad 100 osób.
W budynku mieszka 144 ludzi, ale nie wiemy ilu mieszkańców było w budynku, kiedy się zawalił, nie wiemy czy byli tam jacyś goście. Dlatego nie możemy podać dokładnej liczby osób, które mogą znajdować się pod gruzami - wyjaśniał burmistrz miasta, w którym doszło do tragedii.
Ratownicy wciąż przeszukują rumowisko. Dzisiaj odnaleźli dwie żywe kobiety. Jedną z nich zlokalizowali, dzwoniąc na jej telefon komórkowy.
Przyczyną katastrofy była prawdopodobnie wadliwa konstrukcja budynku lub zła jakość materiałów budowlanych.
20:45