Dwaj Polacy - w wieku 45 i 48 lat - zmarli po nurkowaniu w pobliżu miejscowości Marsaskala na Malcie - podaje "Times of Malta". Sprawę bada miejscowa policja.
"Times of Malta" podaje, że Polacy byli podopiecznymi szkoły nurkowania i eksplorowali wrak z czasów I wojny światowej, znajdujący się na głębokości 50 metrów. Jeden z nich, 45-latek znalazł się pod wodą w trudnym położeniu (nie sprecyzowano, co dokładnie się stało). Drugi, 48-latek, próbował mu pomóc.
"Times of Malta" twierdzi, że Polacy za szybko się wynurzyli, a to mogło doprowadzić do choroby dekompresyjnej. Obaj zmarli po przewiezieniu do szpitala.