10 tysięcy ulotek z instrukcją, jak zachować się w razie katastrofy bądź ataku terrorystycznego, trafi w ręce mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego. Powodem "dmuchania na zimne" jest bliskość Zalewu Sulejowskiego.
Zamieszanie w mieście wywołała ostatnia awaria systemu ostrzegawczego. Władze miasta postanowiły więc przygotować się na każdą ewentualność – uszkodzenie tamy mogłoby bowiem doprowadzić do zalania wielu domów.
Na ulotkach znajdzie się m.in. lista ulic, zagrożonych powodzią, a także porady, jak zachować się w razie ataku terrorystycznego.
Mieszkańcy przyznają, że nie widzieliby, jak zareagować w przypadku np. pęknięcia tamy. Ich zdaniem, akcja ulotkowa jest jak najbardziej korzystna. - Za mało się o tym u nas mówi. Informacja jest potrzebna - mówią.
I choć władze przyznają, że wszystko to przypomina raczej scenariusz filmu katastroficznego, zauważają też, że takie sytuacje mogą się zdarzyć także poza Tomaszowem. - Wówczas nasi mieszkańcy będą przygotowani - tłumaczą. Kampania ma się rozpocząć na początku września i będzie kosztować 8 tysięcy złotych.