Zamaskowani terroryści, ślady krwi, materiały wybuchowe i zastraszeni zakładnicy – rosyjska telewizja pokazała minutowy zapis tego, co działo się w szkole w Biesłanie, w Północnej Osetii. Film rzekomo nakręcili sami terroryści.

Nagranie przedstawia pierwsze godziny dramatu w szkole. Napastnicy instalują ładunki wybuchowe w sali gimnastycznej, widać bomby przymocowane do tablicy do gry w koszykówkę, poniżej uczniów i rodziców, stłoczonych na podłodze sali. W jednym z rogów stoi kobieta samobójczyni z pistoletem w dłoni.

Widać, że w sali jest bardzo gorąco - spoceni, wystraszeni lecz względnie spokojni zakładnicy są jednak jeszcze ubrani. Sfilmowano także kałuże krwi na podłodze i pożar w innym budynku szkoły.

Film trwa około minuty i kończy się ujęciem jednego z terrorystów, rozmawiających przez telefon komórkowy.

Wydarzenia w Biesłanie. Kadry z filmu. ZDJĘCIA ROSYJSKICH MEDIÓW

Przypomnijmy. Uzbrojone komando wtargnęło do szkoły w Biesłanie 1 września, biorąc ponad tysiąc zakładników. Dwa dni później doszło do szturmu komandosów - w czasie walki z terrorystami zginęło 335 osób, w większości dzieci...

Dziś po raz pierwszy rosyjskie władze publicznie przyznały, że zakładników w szkole w Biesłanie było ponad 1,5 tysiąca. Jedynie co 10. zakładnik wyszedł bez szwanku lub z lekkimi obrażeniami. Pozostali zginęli lub zostali ciężko ranni podczas pożaru i szturmu sił specjalnych.

PRZECZYTAJ RAPORT O MASAKRZE W OSETII PÓŁNOCNEJ