Rzym na powrót staje się miastem Janem Pawła II. Z okazji pierwszej rocznicy śmierci papieża Polaka do miasta już zjeżdżają pielgrzymi z całego świata. Spodziewanych jest 100 tysięcy osób, w tym 15 tysięcy Polaków.
Pielgrzymi, którzy wybierają się do grobu Jana Pawła II, powinni uzbroić się w cierpliwość. Już teraz kolejka do bazyliki ciągnie się dookoła placu św. Piotra, a jutro i przez najbliższe kilka dni może być jeszcze dłuższa. Warto mieć więc przy sobie butelkę wody – w Rzymie jest bardzo ciepło. Dla nas Polaków to prawie lato. W weekend ma być ponad 20 stopni i raczej nie powinno padać.
W związku z przyjazdem tak dużej liczby pielgrzymów ruch w Watykanie i jego okolicach będzie utrudniony, pozamykana ma być większość dojazdowych ulic. Każdy, kto wybiera się więc na wieczorną niedzielną modlitwę z Benedyktem XVI za duszę jego poprzednika, powinien przyjść na plac św. Piotra przynajmniej godzinę wcześniej, by zająć sobie dobre miejsce.
Na największych rzymskich dworcach będą czekać wolontariusze – 1500 osób ma wskazywać drogę do Watykanu i rozdawać spragnionym butelki z wodą. Bezpieczeństwa na placu św. Piotra i w jego okolicach będą pilnować setki policjantów i karabinierów. Posłuchaj relacji rzymskiej korespondentki RMF Agnieszki Milczarz: