Minister Pracy procesuje się z Uniwersytetem Jagiellońskim o krajobraz za oknem. Jerzy Hausner domaga się od uczelni 100 tysięcy złotych –pisze „Rzeczpospolita”. Według prawnika ministra, jego klient stracił atrakcyjny widok o uspokajającym oddziaływaniu psychicznym.

Do zasłonięcia okien doszło, gdy UJ przy okazji remontu jednego z budynków uczelni wybudował obiekt, którego dach sięgnął wysokości okien ministra. Mecenas Andrzej Kubas ocenił, że "walory użytkowe, psychiczne i estetyczne mieszkania zmniejszyły się o 25 procent". Daje to stratę 100 tysięcy złotych, którą powinny pokryć władze uczelni.

Rektor UJ profesor Franciszeka Ziejka odrzuca oskarżenia. Twierdzi, że minister, remontując mieszkanie, niezgodnie z prawem budowlanym wybił w ścianie okna, zapewniając sobie ów widok - o dużych walorach psychicznych - pisze „Rzeczpospolita”. Swoją drogą, wygląda na to, że brak widoku, niekorzystnie wpłynął na kondycję psychiczną ministra pracy...

06:00