Według jednej z ogólnopolskich gazet, w Małopolsce doszło do co najmniej czterech napadów na kobiety, których sprawcami miało być dwóch mężczyzn, poruszających się białym busem. Policja utrzymuje jednak, że na razie ma potwierdzony tylko jeden przypadek takiego napadu.
W lipcu z jednego z przystanków autobusowych w Krakowie do białego busa wciągnięto młodą dziewczynę. Jak zeznała, dwóch mężczyzn wywiozło ją poza miasto, pobiło i brutalnie zgwałciło. Kobieta wróciła do domu w okolicach Nowego Sącza, a gwałt zgłosiła policji. Według dziennika, do podobnych napadów doszło w Małopolsce jeszcze co najmniej 3 razy.
Policja i prokuratura zapewniają jednak: w województwie nie działa jakikolwiek gang, napadający na kobiety. Po artykułach prasowych zaczęliśmy sprawdzać, jakiekolwiek podobieństwo do innych przypadków zgwałceń w Małopolsce i takiego podobieństwa nie ma - mówi insp. Dariusz Nowak z małopolskiej policji.
Zdaniem prokuratury, podawanie przez gazetę takich informacji to tworzenie psychozy strachu. Absolutnie nie chcemy siać żadnej paniki. Być może doszło do jakiegoś przekłamania informacji - mówi prok. Mirosława Kalinowska-Zajdak.
Autor tekstu zapewnia, że jego informacje pochodzą z dwóch niezależnych źródeł, jednak do tej pory, pomimo nagłośnienia sprawy, na policję nie zgłosiła się żadna nowa ofiara przestępców.
16:10