Fantastyczne wyniki polskich skoczków w Willingen były jednym z głównych tematów dnia. Piątek był też dniem, w którym rozpoczęły się uroczystości żałobne związane ze śmiercią Jana Olszewskiego. Tuż przed rozpoczęciem weekendu media i polityków rozgrzewał też temat kontrowersyjnej wypowiedzi premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy zestawienie najważniejszych informacji dnia!
Doskonały występ reprezentantów Polski podczas drużynowego konkursu Pucharu Świata w niemieckim Willingen. Polacy w składzie Piotr Żyła, Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Kamil Stoch zajęli pierwsze miejsce z przewagą 79,2 punktów nad Niemcami. Trzecie miejsce zajęła reprezentacja Słowenii.
Podczas rozmowy z dziennikarzami premier Benjamin Netanjahu mówił o Polakach, nie polskim narodzie ani państwie; jego wypowiedź została błędnie zrozumiana i zacytowana w prasie - oświadczyła kancelaria szefa izraelskiego rządu. "Jerusalem Post" podał w czwartek wieczorem, że podczas pobytu w Warszawie premier Netanjahu powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście.
Samolot izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu miał w nocy awarię - maszyna zderzyła się z wózkiem przeciągającym samolot na drogę kołowa. Przez usterkę Netanjahu musiał zostać w Warszawie przez kilka dodatkowych godzin.
Od rana z serwisu skorzystało już kilkanaście tysięcy ludzi. Nie wszystkim się to jednak udało - serwery nie wytrzymały ogromnego zainteresowania.
"Poznałem Jana Olszewskiego bardzo dawno. To były czasy początku mojej praktyki zawodowej, zaczynałem jako młody prawnik pracę w prokuraturze. Pracowałem tam przez pięć lat, to były lata 60. Właśnie wtedy poznałem pana mecenasa Jana Olszewskiego. Zadziwiał mnie swoim niesłychanym spokojem, erudycją, a przede wszystkim przeogromną wiedzą prawniczą" - tak o byłym premierze mówił w Porannej rozmowie w RMF FM sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Wiesław Johann.
"Były przypadki zachowań, które mogły nosić znamiona mobbingu, niektórzy z pracowników mogli uznać to za znęcanie" - m.in. takie zeznania, jak ustalili reporterzy RMF FM, składają byli pracownicy Stowarzyszenia Wiosna w krakowskiej prokuraturze, która prowadzi śledztwo ws. mobbingu w Stowarzyszeniu. Według świadków, odpowiedzialny za takie praktyki miał być założyciel i były już prezes Wiosny ks. Jacek Stryczek.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>>
"Gerald Birgfellner zeznał w prokuraturze, że Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tysięcy złotych księdzu z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna. Chodziło o budowę drapacza chmur w Warszawie" - donosi w dzisiejszym wydaniu "Gazeta Wyborcza".