Hale madryckiego dworca Atocha, gdzie w ubiegły czwartek zaatakowali terroryści, zastawione są tysiącami płonących zniczy, leżą tu kwiaty, zdjęcia ofiar, pamiątki i zabawki dzieci, które zginęły. Na ścianach i szybach mnóstwo napisów.
Fot. Paweł Świąder, RMF