Nowozelandzka "gwiazda", czyli baran rasy merino, który przez sześć lat unikał strzyżenia, a ważącego ponad 27 kilogramów futra pozbył się dopiero w ubiegłym tygodniu, pozował do specjalnego zdjęcia z premier Nowej Zelandii Helen Clark.
Pani premier, która przypomniała, że sama wychowała się na farmie, była zaskoczona, jak spokojny był Shrek. A zwierzakowi flesze aparatów fotograficznych najwyraźniej sprawiały przyjemność.