Policja zatrzymała porwany przez gangsterów autobus w dzielnicy Schoeneberg w południowo-zachodniej części miasta. Pojazd otoczyli antyterrorystyści. Wcześniej napastnicy napadli na bank, a potem uprowadzili autobus.

Do porwania piętrowego autobusu linii 185 doszło po napadzie na filię banku Commerzbank w dzielnicy Steglitz w południowo-zachodniej części Berlina. Porywacze wsiedli do autobusu, sterroryzowali kierowcę i zmusili go do jazdy w kierunku centrum miasta.

Po 11.00 w południowo-zachodniej części miasta autobus otoczyły policyjne jednostki antyterrorystyczne. W pojeździe jest jeden porywacz, drugi po napadzie na bank uciekł. Według niepotwierdzonych informacji w piętrowym pojeździeznajdowało się początkowo około 20 pasażerów, teraz Napastnik przetrzymuje dwie osoby. Nic nie wiadomo na temat żądań mężczyzny.

Nie wiadomo, jaką broń posiadają porywacz. Jedna z rozgłośni radiowych podała rano, że w dwupoziomowym autobusie słyszano strzały, ale nie wyklucza się, że strzelała policjantka, która jest jedną z zakładniczek.

foto Archiwum RMF

13:30