Sądowe batalie ciągnące się w nieskończoność. Dziś w Faktach RMF FM i na RMF24 poświecimy temu tematowi sporo miejsca. Piszcie i komentujcie, bądźcie współtwórcami tych Faktów. Wasze historie umieścimy na naszej stronie. Do Waszej dyspozycji adres fakty@rmf.fm
Przemek
mój SP tata odziedziczył po swojej ciotce mieszkanie spółdzielcze (zapis w testamencie). Wszyscy inni spadkobiercy zrzekli sie spadku/zachowku. Sprawa ciągnęła się w SR w Gdańsku ponad 3 lata!!!!!! Między innymi asesor wzywał do stawiennictwa w Sądzie (w roku 2011) osobę urodzoną w roku 1887 (która NB zmarła w USA w roku 1958).... po prostu NO COMMENTS...
***********************************************************************************************************************************
LADY BIRD: Mam pełnie władzy rodzicielskiej, moja córka w listopadzie skończy 5 lat. W styczniu tego roku jej "ojciec", który ma ograniczone prawa, zabrał dziecko na ferie i... sobie ją zostawił jako zabawkę. Nie widziałam córki od marca tego roku, nie wiem gdzie jest, co się z nią dzieje... Złożyłam sprawę do "sądu" o wydanie dziecka w marcu- sprawa zakończyła się w lipcu postanowieniem o wydanie dziecka. Oczywiście była apelacja, sprawa została przekazana znowu do "sądu rejonowego", ponieważ pani sędzina ZAPOMNIAŁA w postanowieniu wskazać termin wydania dziecka!! Jest październik, mija ósmy miesiąc, gdzie pięcioletnia dziewczynka nie ma w ogóle kontaktu ze swoją mamą (i na odwrót). Pytam ile jeszcze tak patologiczna sprawa potrwa? Do marca przyszłego roku? (sprawa w rejonowym, kolejna apelacja??) Gdzie jest Sąd i Państwo?? A to jest tylko wierzchołek góry lodowej, z którą miałam do czynienia w pseudo sądach, gdzie panuje bezmyślność, kumoterstwo i korupcja!
***********************************************************************************************************************************
Piotr: Mam 40 lat od 5 jestem po rozwodzie. Od 2 lat mam sprawę sądową o podwyższenie alimentów. Prowadzę własną działalność i na sali sądowej usłyszałem od mojej Ex, że PIT który złożyłem do US jest nieprawdziwy w związku z tym sędzina podłapała temat i przesłuchała listę świadków którą podsunęła jej moja EX. Byli to: mój ojciec; mój wuj, moja żona. Przede mną ostatnia sprawa sądowa - nic nie udało się ustalić sądowi, PIT był prawdziwy (nie chodzi mi o pieczątkę z US ale o prawdziwość moich dochodów ).
Wg ,mnie sprawa powinna się zakończyć po 2-3 rozprawach na podstawie PIT-ów ale moja EX zrobiła sobie z tego procesu wywiad mojej rodziny. Co sąd postanowi nie wiem - mnie nie stać na alimenty które Ex żąda ale Państwo stać na 2 letni proces który nie wykazał niczego a na pewno
żadnych machlojek z mojej strony.
Jest to Sąd Rodzinny a nie Gospodarczy i takie postępowanie którego doświadczam na pewno nie należy do tego organu.
***********************************************************************************************************************************
Marcin: Witam, moja sprawa sądowa trwała prawie 10 lat od 2001 roku gdzie pierwsze przesłuchanie miałem w 2000 a postępowanie toczyło się w dwóch sądach , ostatni kontakt miałem z sądem w 2005 roku i gdzie myślałem ,że już jest po wszystkim , nagle w 2010 roku dostałem wezwanie na rozprawę na której dostałem 8 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata i do przyszłego roku mam karę w zawieszeniu.Śmiech na sali bo sędzia nawet nie chciał mnie przesłuchać a przyjął przesłuchanie z 2001 roku i uznał ,że to wystarczy mnie do skazania a główny pomawiający uciekł do Irlandii i ślad po nim zaginął. Brak słów na nasze "obiektywne" sądy ... pozdrawiam
***********************************************************************************************************************************
Tomasz: W 2001 roku uległem wypadkowi do którego doszło na terenie spółdzielni mieszkaniowej. Ponieważ ani SM ani jej ubezpieczyciel nie chcieli wypłacić mi odszkodowania w 2002 roku złożyłem pozew do sądu. Odszkodowanie otrzymałem w styczniu 2011 roku. Średnio rocznie odbywały się 2-3 posiedzenia sądu, ale były lata gdzie nie było żadnego.
***********************************************************************************************************************************
Maria: Nie przypuszczam, aby moja sprawa była najdłuższa, ale była wyjątkowo długa biorąc pod uwagę fakt, że chodziło jedynie o alimenty. Otóż ustalenie ojcostwa, kiedy ojciec jest znany i przydzielenie alimentów dziecku w opolskim sądzie może trwać nawet 4 lata.
Szybciej znalazłabym "nowego" tatusia" ;)