Trzech oficerów polskiego wywiadu, dzięki którym największa tajemnica hitlerowskich Niemiec - Enigma - wpadła w ręce aliantów zostało w końcu uhonorowanych orderami.
Premier Jerzy Buzek wręczył w piątek pośmiertne odznaczenia, Krzyże Wielkie Orderu Odrodzenia Polski, rodzinom krypto-analityków, którzy złamali szyfr Enigmy. Uroczystość w Pałacu na Wodzie w Warszawskich Łazienkach miała jeszcze jeden cel: przypomieć całemu światu, że szyfr złamali Polacy: Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski. Bo choć dla nas jest to oczywiste, niektórzy z zachodnich historyków skrzętnie ukrywają ten fakt.
Encyklopedia "Britanica" odntowuje to wydarzenie głównie jako sukces brytyjskiego wywiadu, a w amerykańskim komercyjnym filmie "U-157" w ogóle pomijany jest udział polskich oficerów w tym odkryciu.
Premier przypomniał, że rozszyfrowanie "Enigmy" przez wielu uważane jest za największy wkład Polski w zwycięstwo aliantów w II Wojnie Światowej. Przytoczył słowa kuriera z Warszawy, Jana Nowaka-Jeziorańskiego: "Znajomość planów nieprzyjaciela, jego strategicznych i faktycznych zamiarów, rozmieszczenia sił,
zapewniła aliantom przewagę, która miała decydujący wpływ na przebieg wojny; bez Enigmy Anglia przegrałaby zarówno bitwę o Anglię, jak i bitwę o Atlantyk".
Na uroczystości nie zabrakło dyplomatów - także z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych - może to oni zmienią fałszywe przekonanie o tym kto złamał Enigmę.
17:30