Do 8 lat więzienia grozi lekarzowi z Lublina, którego policja złapała na gorącym uczynku, gdy przyjmował od pacjenta łapówkę. Policjanci, którzy wkroczyli do jego gabinetu, znaleźli ponad 6 tys. złotych.
Wręczanie pieniędzy lekarzowi - 700 zł - pacjent zarejestrował za pomocą ukrytej kamery; spisał także numery banknotów, które miał wręczyć doktorowi.
Policja sprawdza teraz, czy inni pacjenci także wręczali łapówki lekarzowi. Wkrótce wszystkie osoby, które w ostatnich dniach przyjmował doktor, mają zostać przesłuchane.