Były student uniwersytetu w Fairfield w stanie Connecticut, który grożąc bombą Przez całą noc przetrzymywał w sali wykładowej miejscowej uczelni katolickiej 17 studentów oraz profesora, zwolnił wszystkich zakładników i poddał się policji.

W czasie negocjacji mężczyzna miał postawić pewne warunki - nie wiadomo jednak, czy zostały one spełnione. Nie są także znane motywy jego czynu. Jeden z zakładników po uwolnieniu w nocy powiedział, że porywacz żądał m.in. nadania przez miejscową stację radiową jego oświadczenia, mającego wyraźnie antysemicki charakter. Młody człowiek sprawiał wrażenie niezrównoważonego psychicznie. Policja zidentyfikowała go jako 24-letniego Patricka Arbelo. Miał niedawno ukończyć Fairfield Uniwersity, katolicką uczelnię, w której studiuje ok. 5 tys. studentów.

07:45