Co najmniej 58 osób zostało rannych, kiedy samolot pasażerski musiał lądować awaryjnie na portugalskich wyspach Azorach. Kanadyjski Airbus A 330, lecący z Toronto do Lizbony, nad Atlantykiem zaczął gubić paliwo. Kiedy usterkę zauważyli piloci, podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu.
Świadkowie mówią, że na pokładzie maszyny wybuchła panika, a w czasie lądowania samolot stanął w płomieniach. Ale pożar udało się szybko ugasić, a obrażenia większości pasażerów okazały się niegroźne. Podobne problemy miał brytyjski Airbus A 320, który leciał z północnej Anglii na Baleary. W czasie lotu nad Francją, na pokładzie maszyny wybuchł pożar. Ogień ugaszono po awaryjnym lądowaniu w Tuluzie. Stu czterdziestu czterem pasażerom nic się nie stało.
19:45