W Barcelonie ściana wody. Jak informuje korespondentka RMF, od północy leje, grzmi i wieje. Zamkniętych jest kilka dróg dojazdowych do miasta, na pozostałych tworzą się wielokilometrowe korki.
Nieczynnych jest kilka stacji metra, które zalała woda. Ulicami płyną potoki wody. Jest wiele powalonych drzew i zalanych piwnic, w których często znajdują się małe sklepiki i bary.