Kolejny śmiałek chce wyruszyć w kosmos. Po niedawnej pozaziemskiej przygodzie amerykańskiego milionera Denisa Tito, znalazł się następny ochotnik do wyprawy na Miedzynarodową Stację Kosmiczną Alfa.

Tym razem śmiałek pochodzi z Afryki Południowej, ma 27 lat, a nazywa się Mark Shuttleworth. 27-letni magnat internetowy przechodzi właśnie serię testów w rosyjskim Gwiezdnym Miasteczku, choć nie podpisał jeszcze jednak oficjalnego kontraktu z tamtejszą agencją lotów kosmicznych. Tito zapłacił za swoją wyprawę 20 milionów dolarów. Nie wiadomo, na ile Rosjanie wycenili podróż Shuttlewortha.

Przeciwko komercyjnemu wykorzystywaniu stacji protestuje amerykańska NASA. Zdaniem tej agencji, wizyta na Alfie osoby, która przeszła jedynie pobieżne przeszkolenie jest niebezpieczna dla załogi i całego programu budowy kosmicznego laboratorium.

04:40