Grecka policja użyła gazu łzawiącego, by rozpędzić tłum rzucających kamieniami demonstrantów. Protestujący próbowali przebić policyjny kordon, odgradzający ich od przywódców Unii Europejskiej, którzy obradują w Porto Carras.
W Porto Carras stawiło się prawie 8 tysięcy antyglobalistów, ale w popołudniowym incydencie uczestniczyło zaledwie kilkudziesięciu.
Potężna demonstracja, odbywająca się niemal jednocześnie w odległej o dwa kilometry miejscowości, przebiegała pokojowo. Protestujący nieśli transparenty z napisami "Nie dla unijnego ubóstwa, bezrobocia, represji i wojny" i "Unia Europejska tak naprawdę nie należy do ludzi tylko do kapitalistów".
Foto: Archiwum RMF
17:40