Jeden z mężczyzn zatrzymany wraz z podejrzanym o zabójstwo policjanta był związany z gangiem Ryszarda Niemczyka, niebezpiecznego bandyty, poszukiwanego od kilku lat po ucieczce z wadowickiego więzienia - dowiedział się reporter RMF.
To właśnie Ryszard Niemczyk zastrzelił szefa mafii pruszkowskiej Andrzeja K., ps. „Pershing” w Zakopanem. Jest też podejrzewany o udział w zabójstwie byłego szefa policji Marka Papały. Zatrzymanie jednego z ludzi Niemczyka ma więc dla prokuratury olbrzymie znaczenie.
Sam podejrzany o zabójstwo policjanta z Będzina nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala w Bielsku. Według policji, Grzegorz S. działał w zorganizowanej grupie przestępczej podejrzewanej o porwania, napady i wymuszanie haraczy.
Pozostała dwójka zatrzymana wraz z S. jest także dobrze znana policji. Śledczy liczą na to, że dzięki ich zeznaniom dotrą do wszystkich członków gangu, w którym działał Grzegorz S.