Nadsekwański parlament uchwalił ostatecznie kontrowersyjną ustawę, która uważana jest przez specjalistów za jedną z najbardziej rygorystycznych na świecie. Ma ona umożliwić dużo łatwiejsze niż dotychczas zakazywanie działalności niektórych sekt i surowsze karanie ich liderów.
Wielu francuskich prawników skarżyło się coraz bardziej, że wymiar sprawiedliwości jest często bezsilny wobec poczynań sekt, które wykorzystują naiwność swoich adeptów. Odtąd sytuacja ma się zmienić diametralnie. Karane będą bowiem wszelkiego rodzaju presje wywierane przez fałszywych proroków na ludzi słabych psychicznie i fizycznie a szczególnie na osoby niepełnoletnie, ciężko chore czy cierpiące na depresje. Poza tym sądy będą mogły zdelegalizować każdą sektę, której szefowie dopuszczą się oszustw finansowych czy też będą maltretować członków i odmawiać im pomocy lekarskiej. Jednakże dyspozycje tego nowego prawodawstwa są na tyle nieprecyzyjne, że wywołały one niepokój między innymi francuskich biskupów, którzy obawiają się, że kościół katolicki może zostać uznany w przyszłości za sektę.
08:25