150 osób ewakuowano z terenu budowy Uniwersytetu Rzeszowskiego przy ulicy Pigonia w Rzeszowie. Złamało się tam ramię dźwigu - teraz zagraża bezpieczeństwu pracowników. Prace wstrzymano.
Do wypadku doszło dziś rano. Ramię dźwigu oberwało się, gdy operator uruchomił maszynę i usiłował je przesunąć. Nie było niczym obciążone. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale konieczna była ewakuacja aż 150 osób.
Teraz policja i straż pożarna zabezpieczają miejsce zdarzenia. Czekamy na właściciela dźwigu i na inny dźwig, który rozmontuje przedramię i cały dźwig, żeby zlikwidować zagrożenie - powiedział kapitan Grzegorz Wójcicki z rzeszowskiej straży pożarnej.
Z powodu wypadku zamknięto ulicę Pigonia. Nie powoduje to jednak większych utrudnień - prowadzi ona tylko do placu budowy i obiektów uczelnianych.
U zbiegu ulicy Stanisława Pigonia i alei Tadeusza Rejtana powstaje nowoczesny Kompleks Naukowo-Dydaktyczny Centrum Mikroelektroniki i Nanotechnologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ma on mieć aż 4 kondygnacje. Jego powierzchnia całkowita wyniesie niemal 35 tysięcy m kw., a pod nim znajdzie się podziemny parking na prawie 300 aut. Na Uniwersytecie będą mogły powstać nowe kierunki i specjalności, takie jak: nanoelektronika, bioinżynieria medyczna, bioinformatyka, biotechnologia analityczna i biomateriały.