Leontina Judith Espinoza została wpisana w 1983 roku do Księgi Rekordów Guinnessa jako matka 58 dzieci. W sobotę chilijska policja ujawniła, że to nieprawda. Śledztwo wykazało, że Espinoza - która zmarła w 1998 roku - urodziła tylko 14 własnych pociech.
Resztę dzieci Chilijka przygarnęła z ulicy i od swoich sióstr, kuzynek i siostrzenic. Według władz, Espinoza przygarniała dzieci, bowiem otrzymywała żywność i pomoc finansową od rządu. Żeby uniknąć podejrzeń, kolejne "narodziny" rejestrowała w urzędach na wsi, gdzie nie było systemu komputerowego. Espinoza zdobyła sławę, gdy została zaproszona do popularnego programu telewizyjnego. Wręczono tam jej nagrodę za "płodność i macierzyńską bezinteresowność". Od tej pory zaczęła otrzymywać liczne prezenty oraz zapomogi, które szybko pozwoliły się jej wzbogacić. W 1983 roku jej wielokrotne macierzyństwo zostało nagrodzone wpisem do Księgi Rekordów Guinnessa. Osiem lat później jej wyczyn anulowano - dopatrzono się bowiem nieścisłości w aktach narodzin niektórych dzieci. Jednak dopiero rejestracja ostatniego dziecka w 1995 roku, gdy Espinoza miała 69 lat, skłoniła policję do podjęcia śledztwa. Śledztwo szybko wykazało fałszerstwo. Teraz policja musi podjąć decyzję, czy oskarżyć prawdziwe dzieci Espinozy o defraudację. Korzystają one bowiem cały czas z pomocy rządowej.
09:55