Za naszą zachodnią granicą zaczęły się świąteczne ferie. Na urlop wybierają się Niemcy, Austriacy i Belgowie. W związku z tym można się spodziewać wzmożonego ruchu. Ale kierowców czekają także inne kłopoty – w Austrii od poniedziałku szykują się blokady dróg.
Wielkanocne wakacje zaczęły się nie tylko w Austrii, ale również w Niemczech i w Belgii. Już od wczoraj karawany samochodów jadą do alpejskich zimowisk albo dalej, na południe - za słońcem do Włoch. Korki tworzą się więc na prawie wszystkich głównych drogach.
Jeszcze gorzej będzie od poniedziałku do środy – przeciwnicy ruchu ciężarówek przez Alpy zapowiadają blokady wszystkich ważniejszych dróg, także autostrad wiodących z północy na południe.
Już w poniedziałek zablokowane zostaną autostrady A-10 w Karyntii, A-12 w Tyrolu, a także droga szybkiego ruchu, z której często korzystają Polacy, S-5 w Dolnej Austrii. Kolejne blokady we wtorek i środę.