Jedno wyjście ewakuacyjne dla mieszkańców całej klatki, brak gaśnic i przestarzała instalacja elektryczna - to blok socjalny w Łodzi. Lokatorzy dodają, że jedyną drogą ucieczki przed ogniem mogą być balkony, bo większość starych okien jest zabitych i nie otwierają się.
Pocieszające może być tylko to, że czteropiętrowy budynek jest zbudowany z tradycyjnej, betonowej płyty.