Austriacki Krzyż Zasługi I klasy w dziedzinie kultury i sztuki otrzymał wczoraj reżyser Krystian Lupa. Jacek Purchla, dyrektor Międzynarodowego Centrum Kultury, odebrał złoty medal za zasługi dla republiki Austrii.

Uroczystość odbyła się wczoraj wieczorem w Austriackim Konsulacie Generalnym w Krakowie. Odznaczenia wręczył wyróżnionym minister sztuki i mediów republiki Austrii Franz Morak.

O Lupie słów kilka/div>

Urodzony w 1943 roku na Śląsku Krystian Lupa studiował malarstwo, grafikę oraz reżyserię filmową i teatralną w Krakowie. Od lat jest związany z krakowskim Starym Teatrem. Jest wśród reżyserów znany jako psychoanalityk, który lubi inscenizować dzieła prozatorskie. Szczególną atencją Lupy cieszy się literatura austriacka. Zainscenizował m.in. "Kalkwerk" Thomasa Bernharda - swojego ulubionego autora, oraz sztukę "Lunatycy" Hermanna Brocha, która w 1999 r. była wystawiona na Festiwalu Edynburskim. 10 i 11 marca w Teatrze Dramatycznym w Warszawie odbędzie się premiera najnowszej sztuki Lupy wg. Bernharda "Ausloschung" ("Wymazywanie"). "W literaturze austriackiej szukam tego, co zawikłane. Tego, co tak prosto i szybko się nie wyraża i nie puentuje" -powiedział Krystian Lupa. "Wydaje mi się, że nikt tak jak Austriacy na początku wieku nie zajrzał w głąb czasu i nie dostrzegł perspektyw. Inaczej zrobił to Kafka, inaczej Rilke, inaczej Broch. Długo by wymieniać. To fenomenalna przestrzeń, która urodziła tych pisarzy i ja nie znam nic równie mi bliskiego" - dodał Lupa.

Drugi nagrodzony

Jacek Purchla z wykształcenia ekonomista i historyk sztuki od 10 lat jest dyrektorem Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie, gdzie odbywają się prezentacje sztuki austriackiej. W ostatnich latach były to wystawy dzieł Klimta, Kokoschki, Schielego oraz projektów Otto Wagnera. Purchla jest autorem wielu rozpraw i książek o Krakowie. Napisał m.in. wydany po niemiecku "Kraków pod okupacją austriacką", który spotkał się z dużym odzewem w Austrii. od 20 lat prowadzi badania naukowe, w których związki między Krakowem a Wiedniem są jednym z najważniejszych wątków. "Choć państwa nasze nie mają wspólnej granicy, łączy nas poczucie sąsiedztwa i poczucie wspólnoty historycznej, a być może nawet coś więcej" - podkreśla Jacek Purchla. "Od lat staram się przełamywać wzajemne uprzedzenia i stereotypy, które funkcjonują ciągle i po austriackiej i po polskiej stronie. Łączy nas wiele. Czas, by sięgnąć do tych wszystkich związków i kontaktów, odbudować je i zwrócić ku przyszłości" - uważa Purchla.

00:30