Królik, który przez przypadek wpadł do ogniska w jednym z brytyjskich klubów krykietowych, „zemścił” się na sportowcach podpalając magazyn. Straty klubu wyniosły ponad 100 tysięcy dolarów.
Do wypadku doszło w Wiltshire w zachodniej Anglii. Członkowie klubu rozpalili ogień, by spalić suche gałęzie i śmieci. W jednym z kubłów buszował królik. Zwierzę wrzucone wraz z zawartością śmietnika do ogniska rzuciło się do ucieczki.
Schowało się w magazynie narzędzi i sprzętu sportowego. Od jego płonącego futerka zapaliła się drewniana konstrukcja budynku. Zanim przyjechali strażacy z magazynu pozostały już tylko zgliszcza.