Potężny smog przykrył wiele polskich miast. Dramatycznie zły jest stan powietrza w Śląskiem. Rano liderem niechlubnego rankingu jest Rybnik: o 6 rano stężenie pyłu zawieszonego PM10 przekroczyło tam dopuszczalną normę o prawie… 2300 procent! Prezydent miasta ogłosił, że dzisiaj najlepiej w ogóle nie wychodzić z domu. Zdecydował też, że uczniowie jutro i pojutrze nie będą musieli iść do szkół i przedszkoli. Ciężko oddycha się dzisiaj w Zabrzu. W Małopolsce w wielu miastach przekroczenia normy sięgają dziś kilkuset procent. Zatrważające dane nadeszły również z wielkopolskiego Konina: między ósmą a dziewiątą dopuszczalny poziom stężenia PM10 przekroczony tam został o 1400 procent!
Przerażające są dzisiaj dane dot. jakości powietrza w Śląskiem. O godzinie 10 w Rybniku norma stężenia pyłu zawieszonego przekroczona była o 2000 procent! Niemal równie źle było w Zabrzu - przekroczenie normy o 1700 procent!
Godzinę wcześniej podobnie było w Wodzisławiu Śląskim - dopuszczalne stężenie PM10 przekroczone zostało o ponad 1800 procent!
Ponad 950 procent powyżej normy - to Częstochowa o godzinie 10. W tym samym czasie Tychy i Dąbrowa Górnicza zanotowały przekroczenie o ponad 800 procent, a Sosnowiec - o 750 procent.
Dramatycznie zły stan powietrza notowany był w wielu śląskich miastach już wczesnym rankiem. Jak wynikało z danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, o 6 rano norma dla PM10 przekroczona była w Rybniku o prawie 2300 procent! Zabrze w tym czasie zanotowało przekroczenie normy o 1400 procent.
Tychy o 6 rano to przekroczenie dopuszczalnego poziomu pyłu zawieszonego o 900 procent, Żywiec - o 750 procent, Częstochowa - o 600 procent.
W Cieszynie norma przekroczona była o szóstej o ponad 400 procent, w Dąbrowie Górniczej i Bielsku-Białej - o 200 procent.
W związku z alarmem smogowym prezydent Rybnika zdecydował, że jutro i pojutrze uczniowie nie będą musieli iść do szkół i przedszkoli. W tym czasie oczywiście będą zapewnione zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów, którym rodzice nie mogą zapewnić opieki na czas zawieszonych lekcji.
Po południu sytuacja się znacznie poprawiła, choć np. w Zabrzu norma stężenia pyłu zawieszonego wciąż jest przekroczona o ponad 400 proc.
W Małopolsce - jak wynika z danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - dopuszczalna norma stężenia pyłu zawieszonego w wielu miastach przekroczona była o godzinie dziesiątej o kilkaset procent.
Najgorsze powietrze miała wówczas Trzebinia: zanotowano tam przekroczenie normy o 700 procent. Niemal równie źle było godzinę wcześniej w Olkuszu - 600 procent powyżej dopuszczalnego poziomu. Skawina o dziesiątej to z kolei przekroczenie normy o ponad 400 procent.
Bardzo źle oddychało się w tym czasie również w Krakowie: Aleje Trzech Wieszczów - przekroczenie normy dla PM10 o 500 procent, os. Piastów i Krowodrza - o mniej więcej 400 procent, Kurdwanów - o 300 procent.
O szóstej rano najgorsze powietrze w regionie miały Kraków i Skawina.
W Krakowie na Alejach Trzech Wieszczów zanotowano przekroczenie normy o ponad 400 procent, na Kurdwanowie i Krowodrzy - o 300 procent, nieco lepiej było w Nowej Hucie: tam norma przekroczona była o ponad 200 procent.
Skawina w tym czasie to 350 procent powyżej normy.
Na Mazowszu - jak wynika z danych opublikowanych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska - najbardziej zanieczyszczone było o poranku powietrze w Otwocku. Między godziną 8 a 9 zanotowano tam przekroczenie normy dla pyłu zawieszonego o ponad 400 procent.
W Warszawie na Marszałkowskiej norma przekroczona była w tym czasie o ponad 300 procent, zaś na al. Niepodległości i na Ursynowie - o blisko 200 procent.
Krystyna Barańska, główny specjalista ds. oceny jakości powietrza w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Warszawie, zwraca uwagę, że chociaż rano stężenia zanieczyszczeń powietrza spadły w porównaniu do niedzieli, to prawdopodobnie wzrosną, gdy ludzie wrócą z pracy do domów i zaczną palić w piecach.
Takich stężeń w kraju i w województwie mazowieckim nie było dawno. Trzy dni ludzie siedzieli w domach, dokładali do pieców, do kominków i to wraz z niską temperaturą i niewielką prędkością wiatrów spowodowało właśnie tak wysokie stężenia zanieczyszczeń - wyjaśniła.
Dramatycznie zły był o poranku stan powietrza w Koninie: jak podał GIOŚ, między godziną 8 i 9 norma dla PM10 przekroczona tam była o 1400 procent!
W Poznaniu przekroczenia sięgały w tym czasie poziomu 200 procent.
Bardzo zły stan powietrza odnotowano o poranku również na Opolszczyźnie. Jak wynika z danych GIOŚ, w Zdzieszowicach między ósmą a dziewiątą norma stężenia PM10 przekroczona była o 650 procent, w Opolu - o 450.
W Łódzkiem niechlubnym rekordzistą była między ósmą a dziewiątą stolica regionu - przekroczenie normy o blisko 450 procent. Niewiele lepiej było w Pabianicach: 350 procent powyżej dopuszczalnego poziomu i w Radomsku: przekroczenie normy o ponad 300 procent.
Między 15 a 16 w samej Łodzi norma stężenia pyłu zawieszonego była przekroczona o 200 proc.
Specjaliści radzą, żeby w takie dni nie tylko unikać spacerów z dziećmi, ale także zrezygnować z uprawiania sportu - szczególnie jazdy na rowerze czy biegania. Odpowiednio postępujmy też po powrocie do domu - radzi prof. Ewa Czarnobilska.
Pamiętajmy o tym, aby spłukać te substancje, które są w smogu nie tylko z naszych włosów, z naszej skóry, ale również ze śluzówek, czyli zwykłą wodę morską podać do nosa i oczyścić ten nos. Po prostu wysiąkać. Podobnie wypłukać jamę ustną. Też może dojść do ciężkiego podrażnienia spojówek stąd pieczenie, łzawienie. Warto pomyśleć również o tym, żeby kupić sztuczne łzy czy inny płyn do oczu i wypłukać te spojówki - podpowiada pani profesor.
PRZECZYTAJ ROZMOWĘ GRZEGORZA JASIŃSKIEGO Z PROF. EWĄ CZARNOBILSKĄ
W Internecie można na bieżąco śledzić poziom zanieczyszczenia w poszczególnych rejonach świata. Miasta otrzymują oznaczenia w sześciostopniowej skali: dobry, umiarkowany, niezdrowy dla osób szczególnie wrażliwych, niezdrowy, bardzo niezdrowy, ryzykowny. Mapa jest na bieżąco aktualizowana. TUTAJ ZNAJDZIECIE AKTUALNĄ INFORMACJĘ
(e)