Od jutra w polskiej strefie odpowiedzialności w Afganistanie będzie prawie dwa razy więcej Amerykanów niż Polaków. Żołnierze USA przejmą trzy bazy na południu kraju. Oznacza to w praktyce, że będziemy odpowiadać za mniejsze terytorium.
Do prowincji zostało przegrupowanych w sumie 4,5 tysiąca amerykańskich żołnierzy; polskich jest 2,5 tysiąca. Nasi wojskowi wciąż dowodzą strefą, ale pod ich dowództwem jest jedynie 800 Amerykanów z batalionu, który trafił do Ghazni jako wzmocnienie kilka miesięcy temu. Reszta amerykańskich wojsk będzie pod bezpośrednim zwierzchnictwem ISAF. Oznacza to, że po przekazaniu baz Giro, Warrior i Aryana odpowiadamy już jedynie za 9 dystryktów - głównie na północy prowincji.
Te przegrupowania to element przygotowań do wiosenno-letniej ofensywy talibów, a także do wycofywania naszych wojsk z Afganistanu. Chodzi też o stopniowe przekazywanie odpowiedzialności afgańskim siłom bezpieczeństwa. Teraz w prowincji Ghazni służy 4,5 tysiąca miejscowych żołnierzy oraz 2,5 tysiąca policjantów - w większości wyszkolonych przez Polaków.
Zgodnie z ustaleniami NATO, wojska sojusznicze mają się wycofać z Afganistanu w 2014 roku. Charakter polskiej misji już zmienia się z bojowej na szkoleniową. Stopniowo ma sią też zmniejszać liczebność naszego kontyngentu. Nie zapadły jeszcze konkretne decyzje, ale nie jest wykluczone, że następna zmiana kontyngentu będzie już mniejsza o kilkuset żołnierzy. Trwają też prace nad planami wycofania sprzętu z Afganistanu. Doszło do rozmów polsko-uzbeckich na temat udostępnienia przez ten kraj lądowych szlaków transportowych. Do końca misji powinniśmy wycofać z Afganistanu nie tylko sprzęt wojskowy, który dalej będzie służył w kraju, ale także sprzęt logistyczny - między innymi mieszkalne kontenery. Jeśli uda się osiągnąć porozumienie z Uzbekistanem, będziemy prowadzić kolejne rozmowy z krajami, przez które sprzęt mógłby być do Polski transportowany na przykład koleją.
16 marca 2002 r. skierowano do Afganistanu pierwszą grupę żołnierzy. Do jej obowiązków należało przede wszystkim rozminowywanie terenu, ochrona lotniska w Kabulu oraz budowa dróg i mostów. W sumie do udziału w operacji wydzielono siły liczące około 300 żołnierzy.
Skład polskiego kontyngentu w Afganistanie został wkrótce zmodyfikowany i od połowy 2002 roku liczył około 120 żołnierzy. Zadania realizowane przez Polski Kontyngent Wojskowy do początku 2007 r. ograniczały się w zasadzie do typowych działań inżynieryjnych.
W tym momencie w Afganistanie służy dziesiąta zmiana polskich żołnierzy. Liczba polskich ofiar tej wojny to 36 osób. Do najkrwawszego ataku doszło w środę 21 grudnia 2011. Pięciu Polaków zginęło po tym, jak podczas patrolu wjechali na minę w okolicach bazy wojskowej w Ghazni.