Około siedmiuset rachmistrzów będzie pracowało przy spisie powszechnym w Rzeszowie. Dwustu z nich to kandydaci wyłonieni przez Powiatowy Urząd Pracy. Zatrudnienie znajdą również studenci socjologii.
Czy wśród rachmistrzów znajdą się pracownicy Magistratu? Jak powiedział sekretarz Urzędu Miejskiego w Rzeszowie, sytuacja jest dość dziwna. Wśród urzędników brakuje chętnych nie tylko do pracy bezpośrednio przy spisie, ale także w biurach spisowych: "Wśród rachmistrzów – mogę o tym zapewnić wszystkich – nie będzie pracowników Urzędu Miasta. Jako kierownikowi Miejskiego Biura Spisowego, nie udało mi się skompletować składów biura spisowego i oddziałowych biur spisowych spośród pracowników Urzędu Miasta". Nie ma więc żadnych podstaw do twierdzenia, że pracownicy urzędu chcą zarobić kosztem bezrobotnych. Natomiast samo wpisanie na listę kandydatów niczego nie przesądza. Przyszli rachmistrzowie będą musieli zdać egzamin, który podobno nie należy do najłatwiejszych.
16:45