Gospodarcze zaniechania gospodarzy Krakowa - to tylko jeden z powodów gwałtownie rosnących cen mieszkań w stolicy Małopolski. Podwyżki nie byłyby tak duże, gdyby w mieście budowało się więcej mieszkań. Niestety, w Krakowie jest zbyt mało działek pod budownictwo mieszkaniowe.
I z tego też powodu ceny mieszkań wahają się tam od 5 tys. złotych do 20 tys. w centrum. Problemy z brakiem działek mają także inwestorzy – nie ma miejsc na nowe fabryki i hale montażowe.
Kolejną bolączką Krakowa są korki. Miasto musi więc dokończyć budowę obwodnicy autostradowej, by cały ruch tranzytowy został wypchnięty z centrum. Potrzebna jest także rozbudowa portu lotniczego, bo w tej chwili wita i żegna turystów zatłoczony terminal pasażerski.
Redakcja Faktów ekonomicznych RMF FM przez cały tydzień sprawdza, w jakim stanie samorządowcy zostawiają swoje dotychczasowe miejsca pracy. Jutro o problemach Warszawy.