Pandur 2, Pranha 3 i Patria – to modele transporterów opancerzonych, które biorą udział w przetargu na wyposażenie polskiej armii. Dziś po raz pierwszy wszystkie wozy zaprezentowały się na poligonie w Sulejówku, potem przejdą ostre próby na poligonie w Węgrzynie. Przetarg ma zostać rozstrzygnięty do końca roku. Za dwa lata mają się rozpocząć dostawy dla wojska.
MON chce, by nowy transporter zastąpił wysłużone rosyjskie wozy pancerne, z których korzysta teraz nasza armia. Wojsko posiada dziś około 1,3 tys. takich maszyn różnego typu (BWP-1, BWR-1, TO).
Resort obrony zamierza kupić ponad 1000 transporterów o wartości ponad miliarda dolarów. W latach 2004-08 do wojska ma trafić 400 transporterów w wersji bojowej i 200 wozów zaplecza - pojazdów dowodzenia, zaopatrzenia i wozów medycznych. MON chce, by transportery były produkowane w kraju.
Bez nowych kołowych transporterów opancerzonych nie możemy liczyć na zwiększenie manewrowości wojsk lądowych - powiedział wiceminister obrony Janusz Zemke. Posłuchaj relacji reportera RMF, Jana Mikruty:
W przetargu uczestniczą Pandur 2, oferowany przez Steyr i Obrum Gliwice, Piranha 3 General Motors Canada i Huty Stalowa Wola oraz AMV fińskiej firmy Patria i Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich.
Na zdjęciu Pirania. Foto Jan Mikruta RMF Warszawa
16:10