Od kilku dni mieszkańcy Zabrza i Rudy Śląskiej mają poważne kłopoty z ogrzewaniem. Miejskiej elektrociepłowni brakuje pieniędzy na węgiel. To między innymi efekt zmian w handlu węglem.
Jest coraz mniej pośredników i coraz to twardsze zasady. Kompania węglowa ma węgiel dla elektrociepłowni i może go sprzedać w każdej chwili. Elektrociepłownia gotowa jest płacić, ale chce to robić z opóźnieniem, a na to z kolei nie chce się zgodzić kompania.
Wczorajsze rozmowy w tej sprawie niczego nie przyniosły. Skutek jest taki, że mieszkańcy którzy regularnie płacą co miesiąc za ciepło, mają w mieszkaniach temperaturę tylko o kilka stopni wyższą niż ta, na zewnątrz.
Dziś na koncie elektrociepłowni ma się znaleźć ponad milion złotych. Za to można kupić węgla, którego wystarczy na 10 dni. Co dalej? Nie wiadomo.