Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Krośnie ogłosił upadłość fabryki Autosan z Sanoka. Ustanowiony został też syndyk. Ogłoszenie upadłości nie oznacza likwidacji zakładu, syndyk - jeśli będą zamówienia - będzie mógł kontynuować produkcję.
W Autosanie powstają nie tylko autobusy, również m.in. kabiny elektromagnetyczne, czy części do szynobusów. Wniosek o upadłość zgłosił zarząd spółki 19 września. Jak napisano w wydanym wtedy oświadczeniu, nie było możliwości dalszego finansowania działań restrukturyzacyjnych. Kilka dni później Grupa Sobiesław Zasada, do której należała spółka, poinformowała o sprzedaniu za symboliczną złotówkę pakietu akcji Autosanu Grzegorzowi Tarnawie.
Postanowienie o upadłości natychmiast wchodzi w życie. Oznacza to, że syndyk, a został nim Ludwik Noworolski, może już w poniedziałek rozpocząć prace. Ogłoszenie upadłości jest też równoznaczne z tym, że zarząd firmy nie może już działać - wyjaśnił prezes sądu w Krośnie.
Jak podkreśla szefowa "Solidarności" w Autosanie, Ewa Latusek, związkowcom zależało na szybkiej decyzji sądu. Liczymy, że może jakoś uda się przetrwać i choć część załogi utrzyma pracę - dodała.
W zakładzie pracuje około pół tysiąca osób. Związkowcy z fabryki Autosanu zapowiadają pikietę przed budynkiem byłego właściciela firmy Grupy Sobiesław Zasada w Krakowie. Domagają się wypłaty zaległych części pensji za czerwiec i lipiec. Z kolei syndyk chce się zwrócić do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o wypłatę zaległych wypłat dla załogi za sierpień, wrzesień i październik.
Autosan jest jedną z najstarszych fabryk w Polsce. Istnieje od 1832 roku. Od 2001 roku firma projektuje i produkuje elementy pojazdów szynowych, zwłaszcza nadwozia szynobusów i tramwajów. Współpracuje m.in. z PESA Bydgoszcz, NEWAG z Nowego Sącza oraz z Poznańskimi Zakładami Naprawczymi Taboru Kolejowego.