Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowała o odrzuceniu ubiegłorocznego sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Za głosowało 5 członków, przeciw było 4 - dowiedział się dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Konsekwencją dzisiejszej uchwały powinno być odebranie PiS wynoszącej ponad 75 milionów złotych trzyletniej subwencji na utrzymanie partii. "Nie jest tak, że subwencja dla partii od razu nie będzie wypłacana po odrzuceniu przez PKW jej sprawozdania finansowego; partia traci prawo do subwencji, dopiero gdy Sąd Najwyższy oddali jej skargę na decyzję PKW" - powiedział w poniedziałek przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Odrzucenie ubiegłorocznego sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości to konsekwencja sierpniowej uchwały PKW, w której komisja stwierdziła korzystanie przez komitet wyborczy PiS z nielegalnie uzyskanych korzyści.
W nawiązaniu do ustawy o partiach politycznych ta sytuacja jest zerojedynkowa. To sprawozdanie zostało odrzucone w oparciu o tę samą przesłankę, o którą odrzucono sprawozdanie komitetu wyborczego - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki.
Konsekwencją dzisiejszej uchwały PKW powinno być odebranie PiS-owi wynoszącej ponad 75 milionów złotych trzyletniej subwencji na utrzymanie partii.
Uchwała z sierpnia nie jest jednak prawomocna, PiS zaskarżyło ją do Sądu Najwyższego. Formalnie SN nie rozpoznał jeszcze skargi na sierpniową uchwałę PKW. Nie ma jeszcze terminu na rozpatrzenie tej skargi. Najistotniejsze jest jednak to, że część członków PKW kwestionuje legalność powołania tej Izby.
Nie jest tak, że subwencja dla partii od razu nie będzie wypłacana po odrzuceniu przez PKW jej sprawozdania finansowego. Partia traci prawo do subwencji, dopiero gdy Sąd Najwyższy oddali jej skargę na decyzję PKW - powiedział w poniedziałek przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił, że decyzja PKW "wpisuje się w ciąg nielegalnych decyzji, jakie są od pewnego czasu forsowane przez część obecnego składu tego gremium".
"Za odebraniem bez podstawy prawnej PiS środków finansowych, które przysługują każdej partii politycznej głosowali nominaci polityczni obecnej koalicji 13 grudnia, natomiast sędziowie zasiadający w PKW głosowali za zatwierdzeniem sprawozdania" - napisał polityk PiS w oświadczeniu przesłanym PAP.
"Sprawa ta pokazuje, że planem obecnie rządzących jest eliminowanie jedynej realnej opozycji w Polsce, poprzez bezprawne, administracyjne działania. Wszystko na to wskazuje, iż jest to element przygotowania do oszustwa w zbliżających się wyborach prezydenckich" - oświadczył Bochenek.
Europoseł PiS Piotr Müller napisał na platformie X: "To pozbawienie opozycji demokratycznych narzędzi kontroli władzy. Tak wygląda demokracja walcząca Tuska w praktyce".