Jeżeli Sejm nie zdąży z nowelizacją kodeksu postępowania karnego, to od nowego roku jeszcze bardziej wydłuży się czas oczekiwania na rozprawy. Sądom przybędzie kolejnych kilka tysięcy spraw rocznie z sądów wojskowych. Chodzi m.in. o sprawy karne żołnierzy, które w tej chwili rozpatrują sądy wojskowe.
Trzeba się liczyć z tym, że oczekujący na wyrok będą czekali nieco dłużej, jeżeli za przekazaniem nam spraw nie przejdą etaty i sędziowie - mówi wiceprezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy Danuta Flinik.
Tymczasem sądy wojskowe najczęściej na bieżąco rozpatrywały wszystkie sprawy.
W kodeksie postępowanie karnego z 1997 roku zapisano, że od 1 stycznia przyszłego roku sądy wojskowe mają zająć się jedynie wykroczeniami i przestępstwami żołnierzy ściśle związanymi ze służbą w wojsku. Pozostałe, czyli pospolite przestępstwa mundurowych mają trafić do sądów powszechnych.
W Sejmie jest już projekt nowelizacji kodeksu, która ma odsunąć przekazanie spraw żołnierzy do sądów cywilnych o 5 lat. Jednak prace nad nią nawet się nie rozpoczęły.
Foto: Archiwum RMF
00:55