Zapadł wyrok w głośnej sprawie o zabójstwo sprzedawcy telefonów komórkowych we Wrocławiu. Na ławie oskarżonych zasiadło wczoraj 5 osób, które napadły na niego w maju 2000 roku. Piotr K. oskarżony o bezpośrednie spowodowanie śmierci mężczyzny został skazany na 13 lat więzienia, pozostali na 5 lat.
Prokurator domagał się kar wyższych niż zasądzone. Sędziowie uznali jednak karę za bardzo dotkliwą.
Przewodnicząca składu sędziowskiego tłumaczyła, że sprawcą śmierci sprzedawcy telefonów był tylko Piotr K. Z ekspertyz przeprowadzonych przez biegłych wynika bowiem, że pozostali sprawcy, nawet jeśli brali udział w bijatyce, np. kopali ofiarę, to bezpośrednio nie przyczynili się do zgonu mężczyzny. Sąd uznał ich winnymi tylko napadu rabunkowego, zostali skazani na 5 lat więzienia.
Całej piątce na poczet kary zaliczono 2 lata spędzone w areszcie tymczasowym.
Wyrok nie jest prawomocny. Występująca w roli oskarżyciela posiłkowego żona zamordowanego zapowiedziała wniesienie apelacji.
Foto: Maciej Cepin RMF Wrocław
06:15