Wysokie temperatury w sezonie grzewczym martwią ciepłowników. Klienci się cieszą, bo zapłacą mniejsze rachunki. Mniej wydajemy też m.in. na ubrania – pisze "Rzeczpospolita".
Ze względu na stosunkowo wysokie, jak na tę porę roku, temperatury spada produkcja energii i ciepła. Pewne wyobrażenie o mniejszym zapotrzebowaniu w ostatnich dwóch miesiącach dają niższe obroty na rynkach obrotu energii i gazu Towarowej Giełdy Energii w styczniu i w lutym. Ale na słaby sezon narzekają także firmy, dla których zima była okresem żniw - pisze gazeta.
Jeśli w całym pierwszym kwartale temperatury utrzymają się na bieżącym poziomie, to branża ciepłownictwa systemowego musi się liczyć ze spadkiem dochodów rzędu 10 proc. w całym roku 2016 - szacuje Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.
(j.)