Rosyjskia Federalna Służba Bezpieczeństwa zorganizowała "nalot" na redakcję tygodnika „Wersja”. Przygotowywano tam wydanie poświęcone akcji komandosów przeciwko czeczeńskim terrorystom, przetrzymujących zakładników w teatrze w Moskwie. Ośmiu pracowników FSB przeszukało siedzibę tygodnika, agenci skonfiskowali redakcyjny sprzęt komputerowy. Redaktor naczelny musi stawić się za dziesięć dni na przesłuchanie.

Ośmiu pracowników FSB przeszukało siedzibę tygodnika, agenci skonfiskowali redakcyjny sprzęt komputerowy. Redaktor naczelny musi stawić się za dziesięć dni na przesłuchanie.

Nie ma wątpliwości że akcja miała związek z zaostrzonymi wczoraj przez Dumę przepisami dotyczącymi informowania o terroryzmie. Zgodnie z nową ustawą, media nie będą mogły publikować informacji o technologii, broni, amunicji i środkach wybuchowych, używanych podczas operacji antyterrorystycznych. Dziennikarze nie będą też mogli cytować wypowiedzi, które mogłyby być traktowane jako zagrożenie dla prowadzonych akcji.

Zobacz również:

Nowe przepisy ograniczą wolność słowa w Rosji

Dokładnie tydzień temu, w akcji rosyjskich komandosów przeciwko czeczeńskim terrorystom, zginęło 119 przetrzymywanych przez nich zakładników.

12::25