Poważna wpadka mBanku. Z powodu błędu systemu niektórzy klienci banku dostali dostęp do kont obcych osób. To kolejna awaria mBanku w ostatnich dniach. Niedawno bank wysłał do tysięcy klientów testowe powiadomienia push.
O awarii w mBanku poinformowały serwisy Zaufana Trzecia Strona oraz Niebezpiecznik.pl, powołując się na relacje kilku klientów placówki. O kłopotach klienci banku informowali także na profilu facebookowym firmy.
Dziś dostałam SMS, że zmieniono mi numer kontaktowy do konta. Po zgłoszeniu w placówce okazało się, że ja nie mam dostępu do konta, a obcy Pan z innej części Polski ma wgląd w moje konto widzi moje saldo, może przelewać moje pieniądze
- alarmowała jedna z klientek mBanku
"Już podczas zakładania okazało się że w ich bazie widnieje już numer mojego dowodu jako właściciela subkonta mimo że nie miałem z nimi do tej pory do czynienia a właściciel konta jest mi obcy. Następnie okazało się, że mój numer telefonu został już przypisany do innej osoby która dostała powiadomienie że jej numer został zmieniony na mój, ja w międzyczasie otrzymałem SMS z hasłami do realizacji transakcji (...) były to hasła tej osoby"
- opisywał w liście do redakcji portalu niebezpiecznik.pl inny klient.
Bank poproszony o skomentowanie sprawy, zapewnił że uporał się już z awarią i zabezpieczył pieniądze swoich klientów.
Jak pisze firma, problem dotyczył około 100 klientów. Przez błąd w systemie, po zalogowaniu niektóre osoby miały dostęp do nieswoich rachunków.
"Ograniczyliśmy dostęp do tych rachunków. Pieniądze klientów są bezpieczne, a bank bierze odpowiedzialność za konsekwencje tej sytuacji" - zapewnił bank w przesłanym oświadczeniu.
Kontaktujemy się z każdą osobą, której dotyczy problem. Zarówno z tymi, którzy mogli się na cudze konta zalogować, jak i tymi, do których te konta należą. Podjęliśmy wszystkie działania, których wymaga od nas prawo, interes i bezpieczeństwo klientów. Bardzo przepraszamy wszystkich klientów, których ten problem dotknął
- oświadczenie mBanku