Z powodu zaniedbania urzędników część organizacji pożytku publicznego może nie otrzymać pieniędzy z darowizn - donosi "Rzeczpospolita". Pracownicy fiskusa nie zaktualizowali na czas bazy danych OPP. Podatnicy podawali więc w składanych zeznaniach podatkowych dane organizacji, których nie było w rejestrze. Szybko zaczęły reagować na to urzędy skarbowe, wzywając podatników do korekty PIT.
Pieniądze z 1 procenta to nasze jedyne wsparcie. Przykro nam, że nie ze swojej winy je tracimy - nie ukrywa żalu Beata Wasiak z fundacji Przyszłość Naszych Dzieci. Dzwoniły do nas osoby, które dowiedziały się w urzędzie, że nie mogą przekazać 1 procenta podatku, bo rzekomo nie ma nas w wykazie - mówi natomiast gazecie Marek Łagodziński z fundacji Sławek.
Część organizacji rozważa wystąpienie z pozwem o zadośćuczynienie przeciwko Skarbowi Państwa - sygnalizuje gazeta.