„Rząd wypowiedział im wojnę, więc Otwarte Fundusze Emerytalne kontratakują – sprzedają akcje w Warszawie i kupują papiery notowane na innych rynkach” – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. „W ciągu najbliższych trzech lat mogą wyprowadzić z warszawskiej giełdy 40-45 mld złotych” – wylicza.
"Od wprowadzenia w lutym 2014 r. reformy funduszy OFE zmniejszyły zaangażowanie na krajowej giełdzie ze 128,1 mld zł do ok. 123 mld zł. Wartość ich zagranicznych portfeli wzrosła z 5,8 mld zł do 7 mld zł" - pisze we wtorkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna". "Według szacunków ekspertów OFE w ciągu najbliższych trzech lat mogą wyprowadzić z warszawskiej giełdy 40-45 mld zł, licząc według obecnej wartości ich aktywów. To 8 proc. dzisiejszej wartości wszystkich krajowych spółek notowanych na GPW" - dodaje.
"Im większe OFE, tym ciaśniej czuje się na krajowym podwórku, choćby z powodu malejących obrotów na GPW" - mówi "DGP" Roland Paszkiewicz z CDM Pekao. "W takim przypadku zapewne uruchamiają się w funduszach wewnętrzne mechanizmy nakazujące szukać płynności na zewnątrz" - tłumaczy.
- Nasze firmy wstają z kolan po ukraińskim ciosie
- Banki w smartfonach zyskują klientów