Zakopianka coraz dalej w czasie – odsuwa się termin oddania do użytku ulepszonej dwupasmowej trasy. Ma do tego dojść w 2011 roku, a nie jak wcześniej zapowiadano – w 2010. Firma, która buduje drogę nie dotrzymuje umów, a koszty rosną.
Zanim będziemy mogli skorzystać z wygodnej drogi z Krakowa do Zakopanego, będziemy więc starsi o pięć lat. Termin oddala się jak horyzont, a do kosztów budowy należy doliczyć dodatkowych 30 milionów złotych na wykup gruntów.
14 koncepcji poprowadzenia drogi przez Szlafary na pewno nie przyczyni się do tego, że trasa powstanie szybciej. Minister transportu, Jerzy Polaczek zapowiedział, że będą nowe zasady rozliczania firm budowlanych - Będziemy również prowadzili, jako władze państwa, politykę otwierania tego rynku wykonawców na inwestycje drogowe na podmioty, które do tej pory w Polsce, w inwestycjach autostradowych czy dróg ekspresowych, nie uczestniczyły.
Konsultacje społeczne, kolejne nowe pomysły np. ekranów akustycznych, z pewnością budowy nie przyspieszają. A kierowcy jak stali w korkach na Zakopiance, tak stoją - i na razie stać będą.