Spada poziom emisji do atmosfery gazów niszczących ozon, a to oznacza, że dziura ozonowa nad Antarktydą może się zamknąć w ciągu 50 lat.
Warstwa ozonu ma podstawowe znacznie dla utrzymania życia na Ziemi, gdyż chroni naszą planetę przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym typu B i całkowicie zabójczym promieniowaniem typu C.
Dziura ozonowa - oprócz efektu cieplarnianego, kwaśnych deszczów i eutorfizacji, czyli przeżyźnienia - należy do żelaznej listy nieszczęść wymienianych przez ekologów.
Foto: Archiwum RMF
03:15